Tak wyszło, że wczoraj 1 listopada skończyłam czytać " Diana. Moja historia" i było mi cały czas smutno i jakoś nie mogłam się pogodzić z tym, że życie Diany nie było takie słodkie jak mi się wydawało.
Czytając tą książkę, trochę mnie nudziło to, że autor się powtarzał w opowieści. Ale ogólnie książka jest ciekawa i polecam jak najbardziej do poczytania.
Mój dziadek uwielbiał Dianę no i nie omieszkał krytykować jej otoczenia ;)
OdpowiedzUsuńJak będzie u mnie ta pozycja w bibliotece to sięgnę po nią :)
Pozdrawiam