Już dawno po urodzinkach, a ja wciąż jestem pod wrażeniem. Było naprawdę inaczej niż każdego roku i ciekawie.
A więc, postanowiłam że na urodziny pojadę do Lublina z chłopakiem na maraton w którym on pobiegnie , a ja pokibicuje i na dodatek dostałam medal w prezencie;))
Zwiedziłam pod czas maratonu troszeczkę starówki ale zdjęć niestety nie mam, bo nie miałam aparatu, ale nagrałam filmik z startem maratończyków. Wszystkich biegaczy było około 1000 osób. Mój chłopak przebiegł jako 263.
Po powrocie z maratonu, zrobiliśmy ognisko. Torty z świeczkami też były;))
A książka z mojego urodzinowego Candy już dotarła do Czarnej damy .
Pozdrawiam wszystkich i również życzę ciekawych nie zapomnianych urodzin :))
A więc, postanowiłam że na urodziny pojadę do Lublina z chłopakiem na maraton w którym on pobiegnie , a ja pokibicuje i na dodatek dostałam medal w prezencie;))
Zwiedziłam pod czas maratonu troszeczkę starówki ale zdjęć niestety nie mam, bo nie miałam aparatu, ale nagrałam filmik z startem maratończyków. Wszystkich biegaczy było około 1000 osób. Mój chłopak przebiegł jako 263.
Pozdrawiam wszystkich i również życzę ciekawych nie zapomnianych urodzin :))
Rzeczywiście fantastycznie spędziłaś ten dzień. Inaczej... ale fajnie :) Podziwiam ludzi startujących w maratonach, ja to bym za daleko nie pobiegła, nie mam kondycji :)
OdpowiedzUsuń